POZWOLENIE
Wczoraj właśnie uprawomocniło się nasze pozwolenie.Pozostało nam jeszcze podoprowadzać media i będziemy mogli zaczynać.Ufff-wstęp mamy za sobą.
Wczoraj właśnie uprawomocniło się nasze pozwolenie.Pozostało nam jeszcze podoprowadzać media i będziemy mogli zaczynać.Ufff-wstęp mamy za sobą.
Rok zaczął się paskudnie.Jak już wcześniej pisałam wodociągi odmówiły nam przyłącza więc postanowiliśmy wywiercić studnie.Według opinii geologicznej mojej działki woda powinna być między 10 a 15 metrem.Niestety jeszcze trochę więcej firma powierciła i nic sam ił a warstwy wodonośnej zero.Marzenia upadły.Tylko co teraz?Dokumenty w starostwie pozwolenie tuż tuż,tylko co my teraz zrobimy.Dodam ,że ten niewypał kosztował nas 2 tys.O nerwach już nawet nie chce mówić.I tak moi drodzy mamy XXI wiek, a Wieliczka zatrzymała się na wczesnym średniowieczu.Co zrobić w takiej sytuacji?
Zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzeniawielu wspaniałych prezentów pod choinką,wiele sił do pracy nad wymarzonymi domkami,a w NOWYM ROKU mniej stresów i niech nasze domki wzrastają jak grzyby po deszczu!
Anka
Dzisiaj minął miesiąc od złożenia zgłoszenia o zamiarze ujęcia wód podziemnych.Tak to się pięknie nazywa.Możemy już wiercić.Nie wiem jak u Was wyglądają takie zgłoszenia ,ale u nas biurokracja ogromna.Nie wystarczyło zgłoszenie ,mapka i szkic.Trzeba było jeszcze zapłacić fachowcowi z uprawnieniami za pismo z opisem wykonywanych prac.W piśmie nie wolno też napisać słowa studnia ,bo na studnie trzeba już pozwolenia budowlanego-paranoja.Malo tego,na mapce kazali umieścić lokalizację studni.Zastanawiam się co będzie jeśli trzeba będzie wywiercić np.3 metry dalej?Oczywiście zgodnie z przepisami zachowując wszystkie odstępy od ogrodzenia itp....U nas koszt odwiertu 1m-o przekroju rury 200mm-260 zł.Dodam ,że to najtaniej!
Wytyczyliśmy dojazd i zabraliśmy się za utwardzanie.Koparka dojechała bez problemu,ale kamień musieliśmy sypać z drogi gminnej z drugiej stronyDzisiaj od rana sprzątaliśmy całą fosę-rąk nie czujemy..Dojazd koszmarny dla samochodów ciężarowych-nie wiem jak my sobie poradzimy?!Pisaliśmy do Gminy prośbę o mostek z drogi asfaltowej przylegającej do działki,ale nic z tego.Najgorzej będzie z betonem na fundamenty.Reszta jakoś poleci.Zanim jeszcze spoczniemy na laurach będziemy wiercić studnię.Jeżeli to się uda to zamierzenia na ten rok będą wykonane w 100%.